WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA POWIATU BARTOSZYCKIEGO

BMW Zdunek. Burza mózgów, wymiana zdań - Danuta Klemańska

BMW ZDUNEK OLSZTYN
W dziewiątym odcinku programu z cyklu „BMW Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań” gościmy Danutę Klemańską – prezydent Lions Club Olsztyn.

Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Państwa i moim gościem w kolejnym odcinku naszego programu jest Danuta Klemańska – prezydent Lions Club Olsztyn. Dzień dobry.

Danuta Klemańska, prezydent Lions Club Olsztyn: Dzień dobry.

Zanim przejdziemy do tej, powiedzmy, merytorycznej części naszej rozmowy, zapytam o pierwsze wrażenia. Wygodnie chyba i fajne auto?

Jest naprawdę wygodne, przestronne, jest naprawdę duże. No piękne auto.

To dodajmy, że jest to BMW X5 xDrive. Bardzo wygodne, jak już słyszeliśmy. Zadam pierwsze pytanie, poniekąd motoryzacyjne. Ile godzin spędza pani, jeżeli weźmiemy sobie miesiąc jako tą miarę czasu, za kółkiem swojego auta?

To jest kilkadziesiąt godzin w miesiącu. Jeżeli to jest auto, które jest przede wszystkim bezpieczne, wygodne, parametry techniczne ma takie, że przyspieszenie jest ok, że moc silnika też jest fajna, a jeszcze do tego jest ładne, kolor też jest istotny. I jeszcze, z punktu widzenia kobiety, istotne jest miejsce na torebkę, naprawdę.

Czego właścicielka firmy doradczej szuka w aucie? Trochę z pani ust już padło, ale te osiągi są ważniejsze niż wygląd, czy tak samo istotne?

Przede wszystkim bezpieczeństwo i niezawodność takiego samochodu. Jak pojadę w trasę, to wiem, że nic się nie stanie, bo nie ma prawa się stać. On jest tak naszpikowany tą elektroniką, że praktycznie sam jedzie, jak się włączy wszystkie kontrolery, jest naprawdę w porządku. To jest najistotniejsze dla mnie.

Kieruje pani wyjątkową, myślę, że to nie jest określenie nad wyraz, organizacją Lions Club. Wynotowałem sobie, że jej historia sięga 1917 roku, amerykańskie Chicago i Melvin Jones, który namówił kolegów po fachu, żeby zrobić coś więcej, niż tylko się dorobić, mówiąc w cudzysłowie. Jak klub ze Stanów Zjednoczonych zawędrował na warmińsko-mazurskie poletko, do Olsztyna?

To nasi lekarze olsztyńscy założyli ten klub w 1992 roku. Celem tego klubu było przede wszystkim pomaganie dzieciom chorym, pomaganie w zapewnieniu im potrzeb bytowych. Lekarzy jest coraz mniej w naszych szeregach, ale są ludzie, którzy są przedsiębiorcami, biznesmenami. Skupiamy się cały czas na pomocy dzieciom, ale rozszerzyliśmy te paletę pomocy. Albo to są stypendia, które fundujemy dzieciom ze Szkoły Muzycznej czy z Liceum Plastycznego. Są to stypendia, które przyznajemy raz w roku w liceum numer 3.

Stypendia to tylko wycinek z wielu zadań, których się podejmujecie. Ich jest masa, ale gdybyśmy mieli, trochę po przecinku je wymienić, uświadomić naszym widzom, co opowiemy?

Dwa razy w roku organizujemy koncerty w szkole muzycznej. W czasie tych koncertów prowadzimy aukcje obrazów, które otrzymujemy od młodzieży ze szkoły plastycznej. Wówczas wszystkie środki, które zbierzemy, przeznaczamy na stypendia. Do tego organizujemy dla dzieci z domu dziecka Dzień Dziecka, to jest ich święto. Oprócz tego, zaprosiliśmy dzieci do Kortosfery, gdzie mogły się zapoznać z fantastyczną przygodą. Ponadto, organizujemy teraz dla dzieci z domu dziecka i dzieci ukraińskich z niepełnych rodzin Zieloną Szkołę.

Jaki sygnał zwrotny do was wraca od tych młodych ludzi, bo pewnie za słowo „dzieciaki” by się obrazili.

Jesteśmy zapraszani na koncerty naszych stypendystów, przecież Wojtek Terech, coś przepięknego. W tej chwili otrzymaliśmy piękną płytę, bo byliśmy też fundatorem płyty Big Bandu Olsztyńskiej Szkoły Muzycznej.

Co pani personalnie daje pomaganie? To są dziesiątki godzin prywatnego, wolnego czasu, który bezinteresownie poświęca pani dla innych.

To jest tak ogromna radość, ogromna adrenalina, że można coś zrobić dobrego, że można komuś pomóc, kto tej pomocy oczekuje. Myślę sobie, że jak ja komuś pomogę, to jak będę potrzebowała pomocy, to też ją otrzymam. Nie czuję się sama, wiem, że wokół są ludzie. Myślę, że jeśli się młodym ludziom pokaże, że warto pomagać, to oni dalej przekażą tą pałeczkę, też będą chcieli i mogli pomagać innym.

Jak dołączyć do Lions Club? Być może ktoś z naszych widzów zainspirowany naszą rozmową, pomyśli „chcę pomagać”. Gdzie zapukać, gdzie zadzwonić?

Poproszę o kontakt do starego hotelu Kopernik. Tam jest numer do mnie i do wiceprezydenta. Zawsze udzielimy odpowiedzi, zaprosimy na spotkanie.

Pięknie dziękuję za to spotkanie.

Dziękuję.

BMW X5 i inne modele tej marki można oglądać na żywo w salonie BMW Zdunek przy al. Warszawskiej 117C w Olsztynie.