Galaktyka Imprez:

WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA POWIATU BARTOSZYCKIEGO

Medycyna okołooperacyjna - wyzwania i szansa na lepsze jutro

KOPERNIK.TV
Medyna okołooperacyjna i związana z nią prehabilitacja to motywy przewodnie II Interdyscyplinarnej Konferencji Medycyny Okołoperacyjnej, która ponownie miała miejsce w Gdańsku.

Medycyna okołooperacyjna ma lepiej przygotować pacjent do zabiegu chirurgicznego. Twórcy konferencji podkreślają – te rozwiązania muszą stać się część systemu opieki zdrowotnej w Polsce. „Jest wiele głosów, że bardzo potrzebujemy wywierać większy nacisk na osoby, które mają coś do powiedzenia w zarządzaniu systemem, w zarządzaniu ochroną zdrowia i to, co tutaj wypracowaliśmy, jest głosem i nas, lekarzy i pacjentów, ale również zarządów szpitali. Potrzebujemy narzędzi i mam nadzieję, że uda nam się dzięki temu, nad czym tu pracowaliśmy, przekonać decydentów o tym, że jest to dziedzina warta dofinansowania. Warta wprowadzania zarówno jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, jak i standardy kliniczne. Jeśli chodzi o ośrodki, które próbują organizować to u siebie, to jest to cały czas praca ludzi dobrej woli, którzy poświęcają swój czas, energię, a nierzadko i własne zasoby finansowe, żeby otwierać nowe ścieżki leczenia, otwierać kolejne poradnie prehabilitacyjne. Światełko oczywiście jest. Takich poradni było 7, jest 30. A zatem widać, że to ma sens” – zaznacza dr Magdalena Łasińska-Kowara, pomysłodawczyni i współorganizatorka II Interdyscyplinarnej Konferencji Medycyny Okołooperacyjnej.

W konferencji wzięli udział przedstawiciele organizacji międzynarodowych i innych państw. „Mój udział w tej konferencji polegał na ogólnym poruszeniu problemów i wyzwań związanych z systemem ochrony zdrowia. To jak ten system działa jako całość. Jak lepiej wdrożyć prehabilitację w to środowisko. Ponieważ nieważne, jak jesteś dobry jako profesjonalista, twój wkład często zależy od tego, na ile pozwala system, czy to na poziomie regionalnym, organizacyjnym, a nawet krajowym. Więc dla dalszej profesjonalizacji i po to, aby uczynić ten temat bardziej odpowiednim i efektywnym, musimy zrozumieć te rzeczy, tak aby działać poprawnie” – mówi

prof. Nick A. Guldemond, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia. „Od wielu lat uczestniczę w procesie kształcenia podyplomowego lekarzy anestezjologów i specjalistów intensywnej terapii i medycyna okołooperacyjna rzeczywiście jest tematem, który bardzo dynamicznie się rozwija i o tym w mniejszym gronie, w ramach kursów CEA, uczymy kolegów od przynajmniej 10 lat. Wymaga to nakładów finansowych i tutaj rola samorządów, ministra zdrowia. Oczywiście nasze towarzystwa profesjonalne, naukowe też odgrywają dużą rolę, bo te wyniki trzeba publikować, pokazywać i przekonywać tych, którzy mają pieniądze, a więc tak zwanych stakeholders, żeby dali na to pieniądze, bo to na koniec przyniesie oszczędności. Dobrze funkcjonujący okres przedoperacyjny, prehabilitacja i wiele innych rzeczy, które się na to składają, skraca pobyt chorego w szpitalu i redukuje ilość powikłań, które przekładają się na 10 razy większe wydatki dla systemu opieki zdrowotnej” – dodaje prof. Marcin Wąsowicz z University of Toronto w Kanadzie.

Zdaniem uczestników, ważna jest też rosnąca świadomość pajcentów. „Ja myślę, że każdy, kogo bliski członek rodziny był operowany i stykał się z kłopotami tego okresu, może z tą perspektywą występować jako rzecznik do rządzących. I to rzeczywiście jest coś takiego namacalnego, co dotyczy każdego z nas, więc myślę, że pokazywanie przykładów, realnych przykładów brata, ojca, mamy, jest chyba tą najlepszą, najlepszym sposobem oddziaływania” – podkreśla Piotr Popowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Programów Zdrowotnych.